72 Faubourg Saint-Honoré Amour Addictif Eau de Parfum
- Amour Addictif to zapach-poemat – kwiatowa eksplozja róży, morskiej bryzy i waniliowej słodyczy, zamknięta w eleganckiej kompozycji premium.
Amour Addictif to zapach, który zaczyna się jak historia pisana światłem. Wyobraź sobie poranek w Paryżu — jeszcze cichy, jeszcze zamglony, kiedy powietrze drży od obietnicy dnia. Pierwsze nuty gruszki i czerwonych owoców otwierają tę opowieść jak delikatny, soczysty akord, który unosi się w powietrzu jak miękka mgiełka. To chwila, w której świat budzi się powoli, a Ty sama czujesz miękki dotyk świeżości na skórze.
Kiedy zapach przechodzi do serca, pojawia się róża — ale nie ta ciężka, gęsta, klasyczna. To róża rozświetlona, dopiero co zroszona, jasna w swojej kobiecości. Ylang-ylang wnosi puls ciepła i egzotyczną, kremową głębię, jakby powietrze wokół nagle stało się cieplejsze. Jaśmin otula tę kompozycję białą, czystą mgiełką, która przypomina o lekkości, elegancji i łagodności gestów. Serce Amour Addictif jest jak spacer po ogrodzie w samym centrum miasta — pełnym kwiatów, ale spokojnym, idealnie wyciszonym.
A potem nadchodzi miękkie osiadanie — baza, która nie narzuca się, lecz przybliża. Wanilia jest gładka, kremowa, czule otulająca, ciepła jak dłonie, które zatrzymują Cię na chwilę, byś mogła zaczerpnąć oddechu. Piżmo wnika w skórę, przynosząc poczucie czystości i intymnego komfortu. Ambra dodaje złocistego światła, jakby całą kompozycję oblało ciepło zachodzącego słońca.
Amour Addictif to zapach, który nie sili się na dramat — jest jak uśmiech, jak miękka chusta zarzucona na ramiona, jak spokój znaleziony w środku dnia. Kobiecy, ale nie przesadny. Zmysłowy, ale nie głośny. Romantyczny, ale z klasą, jakby wszystko w nim zostało dopracowane do ostatniego milimetra.
To kwiatowo-orientalna kompozycja dla osób, które lubią zapachy z historią — te, które otulają, wyciszają, dają poczucie elegancji bez sztucznej pompy. W codzienności wprowadza aksamitny rytm, a wieczorem staje się subtelnym, złotym akcentem, który zostaje na skórze długo po tym, jak zniknie pierwszy błysk.


