Łatwy zwrot towaru
Twórca zapachu - Albert Fouquet - żył na początku XX wieku. Wielką pasją Alberta, wywodzącego się z francuskiej arystokracji, było tworzenie kompozycji zapachowych. O jego ogromnym talencie niech świadczy fakt legend, jakie krążą o jego dziełach.
Nie sprzedawał perfum. Eksperymentował. Bawił się. Odmawiał sprzedaży swoich kompozycji. Tym mocniej frapował otaczającą go śmietankę towarzyską.
Pewnego dnia, a raczej wieczoru - poznał młodego Amerykanina - Johna F. Kennedy’ego. Ten spędzał letnie wakacje na starym kontynencie.
Kennedy’ego także zaintrygował zapach stworzony przez Alberta. Fouquet z kolei uległ urokowi młodego turysty i ofiarował mu fiolkę zapachu.
Wodę kolońską przyszły prezydent zabrał ze sobą do Ameryki. Spodobała się tak bardzo, że John zamówił u twórcy kolejne fiolki. Poprosił o 8 i jeszcze jedną dla Boba (Robert F. Kennedy). Prośba została zrealizowana niezwykle pieczołowicie, a zapach zyskał przepiękną nazwę...
Tu następuje dramatyczny zwrot akcji. Albert ginie w wypadku wiosną 1939 roku. Recepturę przechowuje przez całą wojnę jego pomagier - lokaj Fouquet'ów - Philippe. Dzięki jego rodzinie po kilkudziesięciu latach można odtworzyć zapach, który zdobył serce JFK.
Cały romantyzm, piękność i szaleństwo niesamowitych lat trzydziestych - zamknięte w prostym flakonie - tak bardzo pożądanym przez mężczyzn na całym świecie.
Pojemność: | 100 ml |